Wczoraj, w Dniu Zmarłych odwiedziliśmy z Maćkiem Cmentarz Wojskowy na warszawskich Powązkach. Złożyliśmy wizytę przy grobie kapitana Marka Szufy, który zginął w wypadku na pokazach lotniczych w Płocku w czerwcu tego roku. To były naprawdę smutne, dwie spędzone tam godziny, pełne wspomnień i zadumy nad biografią oraz tym, jak wiele zrobił dla lotnictwa ten wybitny pilot. Maciek słusznie powiedział
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz