Jak wyglądał rok 2012 pod względem
wizyt ciekawych samolotów na warszawskim lotnisku? Z pewnością mogę stwierdzić,
że atrakcji nie brakowało. Niestety, z przykrością muszę również dodać, że z
mojego punktu widzenia było ich stanowczo mniej w porównaniu do poprzednich
lat.
Najpierw jednak zajmijmy się liniami.
Norwegian zmniejszył liczbę połączeń. Wizz Air przeniósł się do Modlina, jednak
na szczęście „landrynka” powróciła tymczasowo na Okęcie ze względu na poważną
wpadkę z pasem na EPMO. Ryan podobnie jak Wizz. Niestety tylko tymczasowo
operują z Warszawy. Jak tylko skończy się farsa z pasem od razu tam wracają.
Teraz LOT. Ewidentnie, dużym plusem było pojawienie się wreszcie Dreamlinera.
Coś zaczęło się dziać- był powód, żeby podjechać na lotnisko po 787 a nie
„babrać” się tylko pośród Embraerów. ;) Stanowczo jednak nie można rzec tego
samego o nowych samolotach Dash 8Q400, które uzupełniły flotę regionalnego
EuroLOT-u. No nie jest to aż tak atrakcyjny samolot, żeby uwiecznić go w
kadrze.
Lećmy dalej. QATAR! Tak, to jest
powód, dzięki któremu Okęcie przybrało na atrakcyjności pod koniec 2012 roku.
Wreszcie jakiś egzotyk u nas. Nie lata do nas co prawda na żadnym
szerokokadłubowym samolocie tylko na A320 ale przynajmniej lata. Emirates! I
bardzo przyjemna wiadomość o wkroczeniu kolejnej fajnej linii do WAW. 2012 rok
to tylko zapowiedź ale już za niedługo, bo w lutym 2013, stanie się faktem. Air
Berlin podobnie.
Poszukajmy dalej w pamięci, co tam
się działo z tymi liniami w zeszłym roku... Ach! Oczywiście! Nie zapominamy
przecież o niespełnionym OLT. Cztery miesiące, od kwietnia do lipca, częstym
widokiem były Airbusy naszej „białej strzałki”, która raczej od początku, na
statecznikach samolotów powinna być skierowana w dół.
2012 rok to też pojawienie się na
Okęciu samolotów nowo powstałego polskiego przewoźnika charterowego BINGO
Airways, latającego na dwóch Airbusach A320 w malowaniu z uśmieszkiem na
dziobie. Ocenę tego malowania do dziś zatrzymuję dla siebie. ;)
To może przejdźmy już do „rodzynek”-
ciekawych samolotów, które w zeszłym roku zagościły na EPWA. Pozwolę sobie je tylko
wyliczyć bo komentarz do każdego może zająć trochę stron ;p
Do nich z pewnością zaliczyłbym (nie
chronologicznie):
- Airbus 330MRTT Royal Air Force
- Airbus A330 QATAR Amiri Flight
- Ił-62M Ukraine Government
- Airbus A310 Royal Jordanian CARGO
- Airbus
A340-500 Etihad Airways
- Ił-76 Volga Dnepr Airlines
- Lockheed P-3 „Orion” Germany - Navy
- TU 204 Rossiya Airlines
- Yakovlev Yak-42 (dwa razy)
- Antonov An-12 (kilkakrotnie)
- Boeing 777 British Airways (nie
byłbym sobą ;) )
- Boeing 777 Emirates
- Boeing 747 Air China
- McDonnell Douglas C-9B Skytrain II US NAVY
- Airbus 340 HiFly
- Boeing 777 Emirates
- Boeing 747 Air China
- McDonnell Douglas C-9B Skytrain II US NAVY
- Airbus 340 HiFly
Ponadto, warto wspomnieć również o
paru Tu-154 w zeszłym roku. Według niektórych, największą furorę zrobiła jednak
‘Tutka’ białoruskiej Belavii, która przyleciała pod koniec grudnia.
Duży wpływ na przyloty ciekawostek miało EURO 2012- mnóstwo „rodzynków” zlatywało się ze
wszystkich stron świata, z naciskiem na Wschód.
Oczywiście Izraelski El-Al jak zawsze
spisał się na medal przylatując na Boeingach 747. Izraelskie Siły Powietrzne,
wpadając do nas na klasyku- B707. To samo można oczywiście powiedzieć o
Rusłanie, który stał się częstym widokiem.
Jeśli Waszym zdaniem było jeszcze coś
ciekawego lub po prostu pominąłem jakąś ważną wizytę- śmiało, piszcie w
komentarzach poniżej! A teraz czas utworzyć na dysku nowy folder „Okęcie 2013”.
:)
Był jeszcze US NAVY McDonnell Douglas C-9B Skytrain II (DC-9-32CF)160050, 14 października. Przypadkiem na niego trafiłem.
OdpowiedzUsuńWitaj bardzo fajną wizytą był również A343 HiFly, Lockheed Tristar KC.1 lub Air China na 744. Miejmy nadzieje że 2013 przyniesie lepsze widoki na Okęciu.
OdpowiedzUsuńNo i Aerosvity, 300-ki DHLa, Solinaira i MNG, C-17 RAF, USAF i IAF na Herkym.
OdpowiedzUsuńŚwietny blog. Ciekawe artykuły aż miło się czyta!
OdpowiedzUsuń