niedziela, 24 listopada 2013
"Czwórka" Polskie Radio
czwartek, 21 listopada 2013
Ethiopian
Dziś na Lotnisku Chopina pojawił się naprawdę bardzo rzadki gość- Boeing 737-800 należący do Ethiopian Airlines, który przywiózł nam do stolicy prezydenta Etiopii. Bardzo się cieszę, że mogę "odhaczyć" ten samolot oraz linię z listy tych bardzo pożądanych "egzotyków". :)
Przy okazji udało mi się złapać pakistańskiego Challengera i nie lada ciekawostkę, oraz tym samym drugą "perełkę" tego wieczoru- Boeinga 767-200 należącego do przewoźnika Saudi Aramco.
Do kolekcji doszła też fotka śmigłowca "Sokół" oraz Falcona.
Niestety ze wszystkich zdjęć jestem kompletnie niezadowolony. Wszystko przez to, że zupełnie nie wyczułem balansu bieli, tak więc na wszystkich fotografiach jest kolorowo. Niemniej jednak bardzo dziękuję Kasi za pożyczenie Nikona D300s- już wiem co będzie następcą mojego aparatu! :)
Przy okazji udało mi się złapać pakistańskiego Challengera i nie lada ciekawostkę, oraz tym samym drugą "perełkę" tego wieczoru- Boeinga 767-200 należącego do przewoźnika Saudi Aramco.
Do kolekcji doszła też fotka śmigłowca "Sokół" oraz Falcona.
Niestety ze wszystkich zdjęć jestem kompletnie niezadowolony. Wszystko przez to, że zupełnie nie wyczułem balansu bieli, tak więc na wszystkich fotografiach jest kolorowo. Niemniej jednak bardzo dziękuję Kasi za pożyczenie Nikona D300s- już wiem co będzie następcą mojego aparatu! :)
piątek, 8 listopada 2013
Turek
W czwartek w nocy niespodziewanie przyleciał do nas Boeing 777 linii Turkish Airlines- niewątpliwie jeden z największych samolotów dwusilnikowych świata. Wszystko zapowiadało się świetnie- aparat do plecaka, statyw na ramię i w drogę na lotnisko. Jednak na tym niestety się skończyło. Po przyjeździe na LCh zastał nas ulewny deszcz, który przeszedł chwilę później ale wszyscy przemokli. Jakby tego było mało sam samolot tuż po zaparkowaniu został otoczony przez wszelakie pojazdy obsługi naziemnej- od schodków po taśmy bagażowe, kontenery, catering itd... Jednak, żeby atrakcji nie brakowało samolot był obsługiwany przez... około dwie godziny!
Jakoś po północy daliśmy spokój i jedyne zdjęcie jakie mam to bardzo średniej jakości kadłub oraz całość samolotu, zasłoniętego przez pojazdy. Sami oceńcie:
Jakoś po północy daliśmy spokój i jedyne zdjęcie jakie mam to bardzo średniej jakości kadłub oraz całość samolotu, zasłoniętego przez pojazdy. Sami oceńcie:
Niewielkim pocieszeniem był dodatkowo Boeing Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych:
Bardzo późna nocna godzina, jak widać prawdziwa pasja wymaga poświęceń:
wtorek, 5 listopada 2013
Boeingi dwa
Wczoraj na Lotnisku Chopina wreszcie zrobiło się w miarę ciekawie.
Wszystko za sprawą jednego, naprawdę wartego uwagi samolotu- Boeinga 757, a w
zasadzie jego zmodyfikowanej nieco wersji C-32, należącego do Sił Powietrznych
Stanów Zjednoczonych (USAF) (reg. 99-0004). Samolotem tym na wizytę w Warszawie
przyleciał Sekretarz Stanu John Kerry. Poza samolotem Pana Kerry’ego, tego
wieczoru w obiektyw wpadł mi jeszcze jeden Boeing 757. Ale po kolei ;)
Warunki do zdjęć były wczoraj szczególnie niesprzyjające. Pomijając
fakt, że zaczęła się już ciemna, „statywowa” pora roku, ujęcie dobrego kadru
ograniczała cała masa pojazdów lotniskowych, która od razu po zaparkowaniu
maszyny znalazła się tuż obok niej. Ale jak to mawiał klasyk- „trudno, co
zrobić...”, ze zdjęć jestem średnio zadowolony choć i tak cieszę się, że w
ogóle wyszły. ;)
Fotki 757 USAF:
Tak jak wspominałem, przed amerykańskim 757 udało mi się sfocić jeszcze
jednego 757, tym razem należącego do izraelskich linii Arkia i w najdłuższej
możliwej wersji tego modelu- -300. I znów pojawił się ten sam problem przy
robieniu zdjęć- nieszczęsne pojazdy lotniskowe oraz pickup izraelskiej
ochrony... życie. Podobno była to ostatnia w tym roku wizyta tego 757:
Na koniec dodam, że tytuł tego posta jest trochę przekłamany. W rzeczywistości wczoraj były aż cztery Boeingi 757- linii UPS, DHL, Arkia oraz USAF, co jest wyjątkowym zjawiskiem. Jednak zdjęcia udało się zrobić tylko dwóm sztukom. ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)