W środę, stolicę odwiedził premier Ukrainy- Mykoła Azarow. Moje błagania zostały wysłuchane i po czterech latach wreszcie złapałem ukraińskiego Iła-62 po raz kolejny. Wybrałem się po niego w czwartek, w dzień odlotu. Niestety ze względu na dosyć późną godzinę startu, dobre zdjęcia wyszły tylko z płyty postojowej, ale lepsze to niż nic:
Plus jedno zdjęcie ze startu, marne światło ale przynajmniej słoneczko się załapało:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz