We wtorek, 3 kwietnia odwiedziła nas ślicznotka Tutka, należąca do rosyjskiego Federal Security Service. Niestety, zero informacji o tym po co przyleciała i z kim.
Ze względu na nieprzyjemnych panów policjantów oraz jakiegoś "Ździśka" odpowiedzialnego za parking przy terminalu, udało mi się tylko zrobić zdjęcie z postoju...
Oto foto ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz