poniedziałek, 6 października 2014

727

Dosyć długo rozmyślałem nad tytułem tego posta- bezskutecznie. Już tłumaczę. W zeszłą sobotę z Ottawy przyleciał do nas klasyk, ten z najwyższej półki. Mowa o Boeingu 727. Dlaczego klasyk? Nie dość, że wygląd oszałamiający to jeszcze fakt, że ów 727 ma już 47 lat a takich egzemplarzy po świecie lata naprawdę bardzo mało.
Nie mogłem go odpuścić. Pogoda idealna i nawet poszczęściło się z kierunkiem wiatru, który sprzyjał lądowaniom na pasie 15. Poniżej to, co nie do opisania słowami :)
Ma marginesie- kilka "cyferek i literek" o tym samolocie (za airframes.org):
RegistrationManuf.ModelTypec/nl/ni/tSelcalICAO24Reg / Oprbuilt
deliveryprev.reg

status 
VP-BAPBoeing727-21B72119260412L3JAFHM42409BMalibu Consulting Corp.19672007-02-26N727GPactive

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz