Wiadomość o jego przylocie ucieszyła mnie niezmiernie, gdyż czułem niedosyt po ostatnim przylocie Boeinga 747 (Air India), którego zdjęcie wyszło fatalnie. W sumie można powiedzieć, że nie wyszło w ogóle.
Do wczorajszego wieczora nie znałem dokładnej godziny przylotu, więc postanowiłem stawić się na Okęciu rano. Okazało się, że planowany przylot około godziny 12:00. Jak planowano, tak przyleciał - trochę po 12:00.
Tym razem fotki Jumbo wyszły znakomicie:

