niedziela, 5 grudnia 2010

Mroźny weekend, cz. I - sobota.

Sobota- pierwszy dzień jednego z najmilszych weekendów na Okęciu. Razem z Sebastianem postanowiliśmy wybrać się na lotnisko ze względu na zaparkowanego rosyjskiego Iła-76 oraz start kanadyjskiego Bombardiera. Poza tymi dwiema ciekawymi sztukami na cargo stał Antonov An-12 ale był chamsko zasłonięty przez ATRa Air Contractors. Dosłownie 5 cm i już możnaby go zrobić. Dwoiliśmy się i troiliśmy ale bez pozytywnego rezultatu. Ale ani to, ani fakt, że niestety Iłek i Bombardier na skrzydła nie weszły (bo samoloty były za daleko :/) nie zepsuło mi humoru bo oczekiwanie na poniedziałek i przyloty rosyjskich maszyn wypełniały mnie podekscytowaniem i niecierpliwością. Żeby nie był to sam 'suchy' post, wrzucam zdjęcie Boeinga 737 Lufthansy z tego właśnie dnia: