poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Iberia

W minioną sobotę do Warszawy przyleciała drużyna Realu Madryt. Muszę przyznać, że przylecieli z klasą- do stolicy dostali się jednym z największych samolotów pasażerskich- Airbusem A340-600.
Pogoda przed południem nie rozpieszczała, niebo pokryte chmurami i lekko przebijające się słońce to nie są najlepsze warunki do spottingu. Co do samolotu- nie zaskoczę nikogo popularnym określeniem "brzydal". Nie dość, że stosunek długości kadłuba do jego szerokości sprawia wizualne wrażenie "latającej parówki" to jeszcze dochodzi stosunek rozpiętości skrzydeł. Łeeeeeee... Pomijam już nudne, nowe malowanie hiszpańskiego przewoźnika. ;)
Niemniej jednak ciekawostka była, i to nie jedna. Ale to już w kolejnym poście, gdzie pochwalę się zdjęciami drugiego ciekawego gościa- japońskiego Boeinga 777 oraz serią fotek z niecodziennej miejscówki na Lotnisku Chopina, a mianowicie drogi startowej :)
Póki co fotka A340 Iberii:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz